Wszystko zaczyna się w wakacje. Siedemnastoletnia Cassie spotyka na obozie najprzystojniejszego chłopaka w szkole, Collina. Zamknięci w schowku woźnego, poznają się bliżej, o wiele bliżej. Dziewczyna jest w nim po uszy zakochana, ale on w szkole ją ignoruje. Pewnego dnia wszystko się zmienia i każdy o nich wie. Jest idealnie. Ona ma wspaniałego chłopaka, a on kochającą dziewczynę. Jednak pojawiają się problemy... Miłość, seks, alkohol, pieniądze, przyjaźń, rozstania, kłótnie - to wszystko tutaj, zarys-zdarzen.blogspot.com
Po tym, jak jej tata stracił pracę wysoko-płatnego prawnika, rodzina Saige jest zmuszona przenieść się z ich wygodnego, wysokiej klasy życia w Nowym Jorku, do jednej z najgroźniejszych dzielnic, Bronx.
Po przybyciu, Saige była już niemile powitana przez ludzi w szkole, na ulicy, a nawet w jej własnym domu. Kiedy wpada na lokalnego gangstera, Justina Biebera, nie ma pojęcia, że zarówno jej życie, jak i jego całkowicie się zmienią.
Justin Bieber. Na pewno słyszeliście o tym człowieku. Zamożny biznesmen, spadkobierca wspaniałej fortuny, najbardziej pożądany, magiczny i uroczy kawaler w Nowym Jorku.
Proste życie Bridget Martin na zawsze zmienia się nocy której spotyka najbardziej pociągającego mężczyznę jakiego kiedykolwiek widziała na oczy. Rozpoczyna się gra w uwodzenie. Ale co się stanie gdy to pragnienie zmieni się w coś innego?
"On jest niesamowicie przystojny....po prostu zbyt piękny dla mnie" - Bridget "Ale nigdy nie wiesz jak piękne może być zło"
Różnica wieku? To przecież było. Mimo że dzieli nas dwanaście lat, nie stanowi to żadnej przeszkody. Charakter? Mamy podobny, więc on również nie stanowi problemu. Zainteresowania, przeszłość, znajomi? Każdy z tych szczegółów ma swoją drobną wartość, minimalne znaczenie. Romans nauczyciela z uczennicą? To, w dzisiejszych czasach, bardzo modne. Więc może porachunki gangów? Przereklamowane. Co więc stanowi największy problem, przez który oczy wszystkich dookoła nienaturalnie się powiększały? Mam na imię Jazzy. To nie dziwne, racja. Jednak niepokojące jest to, że Justin, mój chłopak i osoba, która znaczy dla mnie więcej, niż wszystko inne, jest równocześnie... moim ojcem. Ojcem, który ze wzajemnością zakochał się we własnej córce...
Co połączyło dwa, zupełnie inne światy? Hmm, spóźnienie. ONA, spuźniła się. On, z czystej grzeczności zaproponował podwózkę. Nienormalna, bo wsiadła do samochodu zupełnie obcego faceta? Pewnie tak. A co kiedy to wcale nie było pierwsze i ostatnie spotkanie? Raczej tto nie możliwe, gdyż jest wolontariuszem w domu Abygail...
Ona, nie ma praktycznie nic. Wychował ją dom dziecka. Nie widziała rodziców, i zapewne nigdy nie zobaczy.
On, ma wszystko czego tylko zapragnie na pstryknięcie palcem. Bogty właściciel firmy, którą odziedziczył po rodzicach.
Jednak, przeszłość wlecze się za nami nie ubłagalnie...
Nigdy go nie kochałam.Po prostu nigdy nie byłam w stanie obdarzyć go tym uczuciem.Próbowałam,ale wszystkie moje starania szły na marne.Serce zawsze mi mówiło,że to nie to,że to nie jest moja druga połowa jabłka.A on? On mnie kochał,tak bardzo.To było widać w jego spojrzeniu,które było pełne miłości.Był w stanie zrobić dla mnie wszystko,wybaczyć mi wszystko,to co robił i mówił jest nie do opisania.Mimo wszystko,byłam z nim.Mówiłam,że go kocham,że jest dla mnie wszystkim.Okłamywałam go tylko dla tego,że byłam zwykłym tchórzem.Nie potrafiłam powiedzieć mu prosto w twarz,że nie czuje tego co on.Po prostu nie mogłam,ten jego uśmiech,oczy gdy na mnie patrzył.Był taki szczęśliwy,a ja nie chciałam tego niszczyć,było mi go żal.To była dziwna miłość,ale najprawdziwsza ze wszystkich...
roommate-jb.blogspot.com
OdpowiedzUsuńwww.love-choice.blogspot.com
OdpowiedzUsuńhttp://okropna-rzeczywistosc.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWszystko zaczyna się w wakacje. Siedemnastoletnia Cassie spotyka na obozie najprzystojniejszego chłopaka w szkole, Collina. Zamknięci w schowku woźnego, poznają się bliżej, o wiele bliżej. Dziewczyna jest w nim po uszy zakochana, ale on w szkole ją ignoruje. Pewnego dnia wszystko się zmienia i każdy o nich wie. Jest idealnie. Ona ma wspaniałego chłopaka, a on kochającą dziewczynę. Jednak pojawiają się problemy...
OdpowiedzUsuńMiłość, seks, alkohol, pieniądze, przyjaźń, rozstania, kłótnie - to wszystko tutaj, zarys-zdarzen.blogspot.com
Dziewczyna w przeszłości tragicznie skrzywdzona.
OdpowiedzUsuńCzy stawi czoło swojej przeszłości i pokona swój 'lęk'?
On od kilku lat siedzi w swojej branży i w pewnym sensie ją uwielbia, ale wie że przez nią nigdy nie zazna miłości.
http://nothing-in-force.blogspot.com/
Po tym, jak jej tata stracił pracę wysoko-płatnego prawnika, rodzina Saige jest zmuszona przenieść się z ich wygodnego, wysokiej klasy życia w Nowym Jorku, do jednej z najgroźniejszych dzielnic, Bronx.
OdpowiedzUsuńPo przybyciu, Saige była już niemile powitana przez ludzi w szkole, na ulicy, a nawet w jej własnym domu. Kiedy wpada na lokalnego gangstera, Justina Biebera, nie ma pojęcia, że zarówno jej życie, jak i jego całkowicie się zmienią.
Zwiastun: https://www.youtube.com/watch?v=nDOrLIqPpV4
http://for-richer-or-poorer-tlumaczenie.blogspot.com/
Zapraszam, liczę na komentarz, jeśli Ci się spodoba xx
Justin Bieber. Na pewno słyszeliście o tym człowieku. Zamożny biznesmen, spadkobierca wspaniałej fortuny, najbardziej pożądany, magiczny i uroczy kawaler w Nowym Jorku.
OdpowiedzUsuńProste życie Bridget Martin na zawsze zmienia się nocy której spotyka najbardziej pociągającego mężczyznę jakiego kiedykolwiek widziała na oczy. Rozpoczyna się gra w uwodzenie. Ale co się stanie gdy to pragnienie zmieni się w coś innego?
"On jest niesamowicie przystojny....po prostu zbyt piękny dla mnie" - Bridget
"Ale nigdy nie wiesz jak piękne może być zło"
Zapraszam na: http://poisoned-with-love-tlumaczenie.blogspot.com
whatever-people-say-jb.blogspot.com
OdpowiedzUsuńRóżnica wieku? To przecież było. Mimo że dzieli nas dwanaście lat, nie stanowi to żadnej przeszkody. Charakter? Mamy podobny, więc on również nie stanowi problemu. Zainteresowania, przeszłość, znajomi? Każdy z tych szczegółów ma swoją drobną wartość, minimalne znaczenie. Romans nauczyciela z uczennicą? To, w dzisiejszych czasach, bardzo modne. Więc może porachunki gangów? Przereklamowane.
Co więc stanowi największy problem, przez który oczy wszystkich dookoła nienaturalnie się powiększały? Mam na imię Jazzy. To nie dziwne, racja. Jednak niepokojące jest to, że Justin, mój chłopak i osoba, która znaczy dla mnie więcej, niż wszystko inne, jest równocześnie... moim ojcem. Ojcem, który ze wzajemnością zakochał się we własnej córce...
This wasn't supposed to be like that
OdpowiedzUsuńJeżeli powiemy, że nie mamy grzechu,
to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy.
1 J 1,8
Summertime
http://spring-break-jbff.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNa http://week-to-love-justin-bieber.blogspot.com/ pojawił się nowy rozdział :) Byłabym wdzięczna za Twoją opinię :)
OdpowiedzUsuńAdres: http://justinabbycommenlove.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZwiastun: https://www.youtube.com/watch?v=qr6LGXRki7E&list=UUqkHqwDXCwBuXTZn2q1UuDg
Co połączyło dwa, zupełnie inne światy? Hmm, spóźnienie. ONA, spuźniła się. On, z czystej grzeczności zaproponował podwózkę. Nienormalna, bo wsiadła do samochodu zupełnie obcego faceta? Pewnie tak. A co kiedy to wcale nie było pierwsze i ostatnie spotkanie? Raczej tto nie możliwe, gdyż jest wolontariuszem w domu Abygail...
Ona, nie ma praktycznie nic. Wychował ją dom dziecka. Nie widziała rodziców, i zapewne nigdy nie zobaczy.
On, ma wszystko czego tylko zapragnie na pstryknięcie palcem. Bogty właściciel firmy, którą odziedziczył po rodzicach.
Jednak, przeszłość wlecze się za nami nie ubłagalnie...
Nigdy go nie kochałam.Po prostu nigdy nie byłam w stanie obdarzyć go tym uczuciem.Próbowałam,ale wszystkie moje starania szły na marne.Serce zawsze mi mówiło,że to nie to,że to nie jest moja druga połowa jabłka.A on? On mnie kochał,tak bardzo.To było widać w jego spojrzeniu,które było pełne miłości.Był w stanie zrobić dla mnie wszystko,wybaczyć mi wszystko,to co robił i mówił jest nie do opisania.Mimo wszystko,byłam z nim.Mówiłam,że go kocham,że jest dla mnie wszystkim.Okłamywałam go tylko dla tego,że byłam zwykłym tchórzem.Nie potrafiłam powiedzieć mu prosto w twarz,że nie czuje tego co on.Po prostu nie mogłam,ten jego uśmiech,oczy gdy na mnie patrzył.Był taki szczęśliwy,a ja nie chciałam tego niszczyć,było mi go żal.To była dziwna miłość,ale najprawdziwsza ze wszystkich...
OdpowiedzUsuńhttp://dizzy-love.blogspot.com ~ ZAPRASZAM ! :)